Zespół Renault zakończył przedwcześnie Grand Prix Belgii zaliczając dwa odpadnięcia. Romain Grosjean pożegnał się z wyścigiem już na pierwszym okrążeniu, podczas gdy nad wyraz konkurencyjny Fernando Alonso - po pierwszym postoju.
Fernando Alonso:"Dziś straciłem szansę na podium. Miałem dobry start, zdobywając kilka pozycji, a strategia wyglądała dobrze. Samochód był lepszy, niż oczekiwaliśmy i byłem na trzeciej pozycji, gdy zjechałem na postój, a okazało się, że coś było nie tak z moim przednim lewym kołem i zespół poprosił mnie o rezygnację z wyścigu. Teraz myślimy, że było ono uszkodzone na pierwszym zakręcie na początku wyścigu. Tak czy tak, Monza jest za dwa tygodnie i patrzymy z optymizmem na pokonanie dzisiejszego rozczarowania."
Romain Grosjean:
"Zrobiłem bardzo dobry start, awansując na trzynaste miejsce i utrzymywałem dobre tempo, ale wtedy Button zgarnął mnie na piątym zakręcie i było po wszystkim. To frustrujące, gdyż chciałem ukończyć wyścig i nauczyć sie więcej o samochodzie na tym torze. Miejmy nadzieję, że będę w stanie zrobić więcej na Monzy."
Flavio Briatore:
"Dziś podjęliśmy decyzję o zdjęciu samochodu Fernando, choć był on bardzo konkurencyjny w pierwszej części wyścigu. To także frustrujące, że wyścig Romaina zakończył się tak szybko. Chodźmy dalej i skoncentrujmy się na Monzy, która będzie za dwa tygodnie."
30.08.2009 16:52
0
Żal mi Fernando;/. Jechał taki dobry wyścig - a tu znów głupia sytuacja z kołem;/
30.08.2009 16:53
0
brak słów, kolejny raz zaprzepaszczone szanse na podium.. teraz przed każdym pit stopem Alonso należy się stresować i modlić ;-) w każdym razie świetny start Fernando, awans na 9 pozycję bez wyjazdu poza tor i bez KERS :)
30.08.2009 17:01
0
A tak swoją drogą, to mam wrażenie że niektóre zespoły ściemniają ściągając swoich zespołów z jakiś niejasnych przyczyn. A pewnie chodzi o silniki...
30.08.2009 17:14
0
Żal i smutek !!! Podium było gwarantowane , gdyby nie to koło!!! Wielka szkoda, ale jak sami widzicie ALONSO jechał dziś fenomenalnie Wg. mnie ;-) I będę czekała z optymizmem na Monze .2. majkawiolka masz racje, chociaż na Monzy przydał by sie KERS jeżeli miał by pomóc oczywiście ;-)
30.08.2009 17:43
0
jesli renualt na monzie nie zastosuje kersu to nie ma co liczyc na dobre miejsce, sa razcej lepsi na na torach z duza iloscia wolonych zakrętów tam gdzie liczy sie przyczepność z opon (cos takiego jak wegry, singapur pewnie tez)
30.08.2009 18:20
0
Romain Grosjean: (...) Button zgarnął mnie na piątym zakręcie (...) - Tak to sobie tłumacz chłopcze. Ludzie to bez sensu zmieniać kierowców w środku sezonu, Nelson Jr. może nie jeździł rewelacyjnie, ale dużo lepiej od Romain'a.
30.08.2009 18:58
0
Mógł być dobry wyścig, ale trudno. Brawo dla Renault, dziś zachowali się bardzo odpowiedzialnie w tej sytuacji z kołem.
30.08.2009 19:35
0
Incydenty z dokręcaniem kół w pitstopach ciążą na Alonso niczym klątwa :P
30.08.2009 19:38
0
8. niza- Masz rację , coś tam w Renault nie działa jak trzeba, szkoda Alonso, ale ten piękny Roman jakieś pierdoły opowiada, Button go zgarnął?? czy raczej na odwrót??
30.08.2009 19:50
0
No to Grosjean jest kolejnym przykładem na to że Renault ma pecha do nowych młodych kierowców. Koleś nawet nie potrafi przyznać się do tego że sam spowodował wypadek na torze bo brak mu doświadczenia za kółkiem bolidu F1 to zwala winę na Buttona. Szkoda mi tylko Alonso bo ma takiego samego pecha jak Robert.
30.08.2009 21:40
0
Rezygnuje z tego portalu, któryś raz szlag mnie trafia, gdy widzę różne wypowiedzi zawodników czy członków ekip ściągnięte przez adminów, przetłumaczone na translatorze i wsadzone na portal F1. Przynajmniej admini włożyliby więcej serca w korekty tłumaczenia – wstyd Panowie !!!
30.08.2009 22:05
0
żal mi alosno.. To jakas klatwa lewego przedniego kola!
30.08.2009 22:37
0
Pewnie postanowili oszczędzić silnik. Szkoda Alonso - pech.
31.08.2009 00:52
0
9. dziarmol - pora na teorie francusko-hiszpańskiego spisku hehe ;-) pozdro :-)
31.08.2009 09:57
0
no żal Fernando...
03.09.2009 15:59
0
CO!!!! I jeszcze ten młokos ma czelnośc obwiniac Jensona!!! Chłopie - trochę pokory! Kto jechał z tyłu!? Pytam się kto!? Winę w całości ponosi tylko i wyłącznie Romain i to On powinien zostac ukarany. Jednakże, dopóki nie będzie kompetentnych sędziów, nici ze sprawiedliwości. Sprawa z Markiem jest oczywista...!!! :/ Co do partaczy z Renault, przypominają mi tych z Ferrari w poprzednim sezonie, kiedy to za każdym razem serce stawało przy obsłudze Filipka. I spartaczyli nie raz - gamonie!!! Oczywiście tym razem nie byli winni tej sytuacji, no ale kilkakrotnie już pieprzyli robotę... :|
03.09.2009 16:00
0
*** "Sprawa z Markiem" - oczywiście miałem na myśli, że dobitnie przedstawia postawę stewartów/sędziów... :|
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się